pogoda
Warszawa
19°
aktualizacja 

Skandal w hotelu Hilton. Był w delegacji, przyłapał menadżera. Ohydne

36

To miała być spokojna podróż biznesowa. Gość hotelu Hilton w Nashville Peter Brennan przyłapał rano managera Davida Patricka Neala. Miał on niezauważenie wtargnąć do pokoju i ssać jego palce u stóp. To było niczym prawdziwy koszmar dla Petera. Od razu zadzwonił na policję - podaje "Daily Mail".

Skandal w hotelu Hilton. Był w delegacji, przyłapał menadżera. Ohydne
Fot. News Channel 5 Nashville/ Peter Brennan (Licencjodawca)

Peter Brennan spędził noc w hotelu Hilton w Nashville. Kiedy się obudził, ukazał mu się dość nietypowy i przerażający obraz. Zobaczył w swoim pokoju managera, który miał dotykać i ssać palce u stóp przebywającego w delegacji podróżnika. 

Ofiara napaści wyznała, że sytuacja miała miejsce około godziny 5 nad ranem. Jak tylko Peter się obudził, zaczął krzyczeć i natychmiast zadzwonił po policję. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europoseł ostrzega. "Na unijnej polityce tuczą się Chiny"
NA ŻYWO

Manager Hiltona wtargnął do pokoju hotelowego, gdzie spał gość

Jak podaje "Daily Mail", manager z kolei powiedział, że użył zapasowego klucza, by wejść do pokoju, bo rzekomo poczuł dym. 

Okazało się, że manager hotelu David Patrick Neal ma nieciekawą, kryminalną przeszłość. W 1990 roku był oskarżony o zestrzelenie swojego współlokatora. Teraz usłyszał zarzut napaści na tle seksualnym. 

Gość hotelu powiedział dla WKRN, że od razu rozpoznał Neal’a, bo wcześniej odwiedził go w pokoju, by naprawić telewizor. 

Nie krył przerażenia. Wyznał, że cała sytuacja zaburzyła jego poczucie bezpieczeństwa. 

Całe życie masz to poczucie bezpieczeństwa i spokoju, prawda? To nie to samo, co biwakowanie, że musisz mieć jakby oczy na około głowy. (...) W hotelu masz tę pewność, że jesteś jakby u siebie i gdy zamkniesz oczy, czujesz się bezpieczny i chroniony. Natomiast to, co zaszło, to było całkowite naruszenie - powiedział Peter. 

Prawnik ofiary napaści, Michael Fisher powiedział dla WKRN, że hotel zatrudnił kogoś, kto miał bezpośredni dostęp do pokoju każdego gościa, mimo jego wcześniejszych popełnionych przestępstw.

Kiedy Hilton zatrudnił tę osobę, musiał wiedzieć o jej przeszłości. Oni muszą dokładnie sprawdzić, by wiedzieć, kto dla nich pracuje. Zatrudnilibyście kogoś takiego na tym stanowisku, widząc, że ma dostęp do zapasowych kluczy i możliwość wejścia do pokoi gości - mówił pracodawca Petera.
Autor: ACZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zrozpaczony brat zabrał głos. Mówi o stracie siostry w wypadku helikoptera na rzece Hudson
Odkryła czip na ręczniku w hotelu. Służył do dwóch celów — jeden z nich wyśmiano
Szukają 28-letniej Francuzki. Wyszła pobiegać i nie wróciła
Samodzielnie skonstruował petardę. Wybuch ciężko ranił 11-latka
Troje dzieci amiszów nie żyje. Burza w sieci po zderzeniu powozu konnego z autem
Nagrali niedźwiedzie w Zakopanem. "To już na pewno wiosna"
Tragiczny wypadek na wyspie Moorea. Polka próbowała uciec przed agresywnymi psami
Ciąża jej nie zatrzymała. Brazylijka zagrała w najważniejszym meczu sezonu
Bestialski atak Rosjan na Sumy. Pokazał ogromne zniszczenia
Masz te rośliny w ogrodzie? Możesz słono zapłacić
Była 10:31 na plaży w Mielnie. Oto co zarejestrowała kamera
Polacy rzucili się na paliwo. Mandaty do 3000 zł sypią się na potęgę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić