Do incydentu doszło w piątek 3 grudnia podczas oficjalnego spotkania przedstawicieli rady miasta Krakowa z członkami delegacji ze Lwowa. Podczas tego spotkania Pietrzyk miał sugerować, że krakowska radna "płaci w naturze" i "rozkłada nogi".
Jak informował "Dziennik Polski", wcześniej również miały paść ze strony Pietrzyka seksistowskie aluzje wobec do radnej. Cała sytuacja miała oburzyć przedstawicieli strony ukraińskiej.
Pietrzyk przekroczył granicę dobrego smaku i szybko zrozumiał swój błąd. Oficjalnie przeprosił Alicję Szczepańską w mediach społecznościowych.
Serdecznie przepraszam radną M. Krakowa Alicję Szczepańską za to, iż w dniu 3 grudnia podczas kolacji z delegacją z Lwowa użyłem wobec niej niefortunnych sformułowań, które zostały odebrane przez nią jako obraźliwe i wyrządzające jej krzywdę. Alicjo, z całego serca Cię przepraszam i jest mi bardzo przykro, że moje słowa spowodowały Twój ból i żal - napisał na Facebooku.
Czytaj także: Zaskakujące informacje. Spada sprzedaż alkoholu w Polsce
Co dalej?
Szczepańska nie chce komentować sprawy. Pietrzyk twierdzi natomiast, że sprawa jest zamknięta, ponieważ radna przyjęła jego przeprosiny. Komisja dyscyplinarna, w skład której wchodzi pięcioro radnych z różnych ugrupowań, ma dwa tygodnie na wyjaśnienie tej sprawy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.