Nagranie, które udostępniło między innymi CNN, pokazuje 64-letniego nauczyciela Academy High School, Marstona Rileya, który najpierw zaczął dyskutować z 14-letnim uczniem. Po kilkunastu sekundach zażartej dyskusji, nauczyciel jako pierwszy uderzył chłopaka w twarz.
W tym momencie obaj zaczynają wymieniać ciosy. Chłopiec wylądował na ziemi, próbując złapać za nogi nauczyciela. Mimo to 64-latek wielokrotnie uderzył 14-latka w głowę. W klasie zapanował olbrzymi chaos oraz panika. Marstona Rileya próbowali zatrzymać uczniowie oraz pani w żółtej kamizelce (prawdopodobnie ochrona), jednak Riley dalej próbował bić ucznia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczniowie powiedzieli mediom, że bójka zaczęła się po tym, jak Riley poprosił ucznia o opuszczenie klasy, ponieważ nie miał na sobie odpowiedniego mundurka. Chłopiec odmówił, a udostępnione wideo pokazuje, jak 14-latek wykrzykuje wulgaryzmy i rasistowskie obelgi pod adresem Rileya, który jest czarnoskóry.
Bójka w szkole w Los Angeles. Co z nauczycielem?
Marston Riley został aresztowany pod zarzutem znęcania się nad dziećmi. Wpłacił kaucję i został zwolniony w sobotę. Rzecznik biura prokuratora okręgowego powiedział, że w poniedziałek złożono wniosek o wycofanie zarzutu pobicia przeciwko Rileyowi i sąd się do tego przychylił.
Decyzja o zamknięciu sprawy była oparta na wielu czynnikach. Riley nie był wcześniej karany przez władze w Stanach Zjednoczone. Prokurator wziął również pod uwagę "fakty i okoliczności związane z incydentem", wiek Rileya, oraz ukończenie przez niego 10-tygodniowego kursu radzenia sobie ze stresem.