Jak wynika z informacji przekazanych przez toruńską policję, wczoraj (11.09) do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy dotarły informacje, że dwóch funkcjonariuszy ruchu drogowego z komendy w Toruniu pełni służbę pod wpływem narkotyków.
Sprawą zajął się wysłany na kontrolę patrol oficerski. Przypuszczenia okazały się słuszne. Badania potwierdziły, że kontrolowani policjanci są pod wpływem środków odurzających. Do akcji wkroczyło Biuro Spraw Wewnętrznych Policji oraz prokuratora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak udało nam się ustalić, policjanci zostali zatrzymani w radiowozie, podczas patrolowania ulic. Prowadzili pojazd pod wpływem środków odurzających. Tego może dotyczyć też zarzut przedstawiony przez prokuratora.
Funkcjonariusze zostaną zwolnieni
Funkcjonariusze zostali zatrzymani. Trwają czynności procesowe nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Toruń Wschód. Wobec funkcjonariuszy prowadzone są także czynności dyscyplinarne mające na celu zwolnienie ich ze służby w policji - przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Funkcjonariusze w przesłanym komunikacie podkreślają, że będący pod wpływem środków odurzających policjanci "poniosą możliwe surowe konsekwencje dyscyplinarne". - Zostaną zwolnieni ze służby - mówi wprost mł. insp. Chlebicz.
Nigdy nie będzie akceptacji ze strony przełożonych, ale także całego naszego środowiska, dla takich zachowań - dodaje rzeczniczka policji w woj. kujawsko-pomorskim.
Poza konsekwencjami zawodowymi, policjanci mogą mieć spore problemy natury prawnej. Za odbywanie służby pod wpływem narkotyków mogą trafić do więzienia.
Jak długo potrwa proces zwolnienia policjantów? Nieoficjalnie słyszymy, że wszystko zależy od charakteru zarzutów, które postawi prokurator. Tryby zwolnienia są bowiem różne. Policjanci chcą jednak, aby jak najszybciej zwolnić z pracy oskarżonych funkcjonariuszy.