10-letni Jordan Block odwiedził w zeszłym tygodniu Crown Fountain w Millennium Park w Chicago ze swoją mamą. Chłopiec z rdzeniowym zanikiem mięśni jednak niestety nie nacieszył się popularną wśród dzieci atrakcją.
Niepełnosprawny chłopiec nie mógł bawić się z innymi dziećmi
Kiedy tylko Jordan przybył na miejsce, do jego matki podszedł ochroniarz parku. Poprosił ją, żeby wraz z nastolatkiem opuściła teren fontanny, ponieważ "jego wózek inwalidzki stanowi zagrożenie dla innych dzieci".
(Strażnik) powiedział: "Cóż, jeśli inny dzieciak wpadnie na Jordana, może to stworzyć dla nas problemy" – relacjonowała w czwartek CBS2 matka Jordana, Megan Block.
Jordan przyznał, że poczuł się w tej sytuacji "wykluczony". Był zaskoczony, tym bardziej że bywał już wcześniej przy fontannie i nigdy nie wydarzył się żaden nieprzyjemny incydent. Strona internetowa parku nie zawiera żadnych ograniczeń dotyczących miejsc, w których mogą poruszać się wózki inwalidzkie.
Chłopiec powiedział w wywiadzie, że z powodu jego ograniczeń zwiedzanie parku jest jedną z niewielu czynności, które może robić, a którą bardzo lubi – szczególnie w ciepły letni dzień. - Niewiele więcej mogę zrobić i to jest coś, co daje mi radość – stwierdził.
Matka postanowiła działać
Matka Jordana wyraziła swoją frustrację w poście na Facebooku z 6 lipca, pisząc, że jej syn nie był w stanie ochłodzić się w upalny dzień, "ponieważ nie wolno mu jeździć na wózku inwalidzkim".
Czytaj także: Dramat u dentysty. Nie żyje 3-letni chłopiec
A może by tak nie WYKLUCZAĆ NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI, obserwować własne dzieci i upewnić się, że nie wpadną na moje dziecko, które wie, jak jeździć swoim wózkiem – napisała oburzona Block - Dziękuję Chicago za to, że mój syn dzisiaj płakał.
Według strony internetowej Parku Tysiąclecia, fontanna jest dostępna dla wózków inwalidzkich i zaprojektowana bez krawędzi lub głębokich obszarów wodnych, dzięki czemu osoby na wózkach inwalidzkich mogą "łatwo wejść na teren fontanny".
Od tego czasu władze miasta Chicago rozmawiało ze strażnikiem Titan Security i traktuje ten problem jako "odosobniony incydent". Park wydał oświadczenie, w którym przeprosił Jordana za zachowanie strażnika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.