Sceny jak z horroru. We wtorek, 13 sierpnia 17-letnia dziewczyna została zaatakowana przez agresywnego psa. Jak informuje "Super Express" pitbull boleśnie pogryzł nastolatkę, powodując głębokie rany nosa i dolnej wargi.
Czytaj także: Były milicjant czuł się bezkarny, zabijał z zimną krwią. Tadeusz P. odpowie za swe czyny
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego. Po przeprowadzeniu wstępnych działań medycznych, kierownik zespołu podjął decyzję o przewiezieniu poszkodowanej do szpitala, gdzie konieczna była interwencja chirurgiczna.
Jak czytamy w "Super Expressie", właściciele psa wyjechali, zostawiając zwierzę pod opieką sąsiadki. Gdy jej dziecko wyprowadziło zwierzę na spacer, doszło do ataku na nastolatkę. Obecnie nie wiadomo jak zakończy się ta sprawa.
Dlaczego psy są agresywne?
Behawiorysta Andrzej Kinteh-Kłosiński podkreśla, że agresja psów nie jest związana z ich genami czy rasą.
Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak pojęcie rasy agresywnej. Mamy pojęcie psa rasy niebezpiecznej. Niektóre rasy były hodowane i selekcjonowane do walk. Taką rasą są np. bulteriery, które mają specyficzny sposób ataku. Rzucają się, gryzą - najczęściej w szyję, nogę czy rękę i zadają poważne obrażenia. Nie oznacza to jednak, że na co dzień są psami agresywnymi - tłumaczy.
Czytaj także: Wzięła łyk gorącej czekolady i umarła. Ruszył proces w sprawie śmierci 13-latki z Londynu
O agresję zwierząt obwinia natomiast właścicieli i ich sposób wychowywania psów. - Agresja może być wywołana strachem lub złością - tak, jak u człowieka - dodaje Kinteh-Kłosiński.