Pozew przeciwko współpracownikom głowy kościoła postanowiło wytoczyć aż 49 pracowników watykańskich muzeów. Jak twierdzą, warunki do pracy, jakie są im oferowane dalekie od ideału. Mimo to administracja Franciszka miała systematycznie ignorować apele podnoszone przez pracowników muzeów.
Jednocześnie z warunkami, poruszany jest problem niskich płac, jakie mają otrzymywać. Podobnie jak w przypadku warunków pracy tutaj również sprawa była kilkukrotnie podnoszona, jednak bez większego zainteresowania odpowiedzialnych za to ludzi.
Z tego też powodu, czara goryczy pracowników się przelała i jej finał prawdopodobnie będzie mieć miejsce w sądzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To pierwsze ostrzeżenie dla administracji papieża Franciszka
Na obecnym etapie pracownicy muzeów wysłali petycję do organu zarządzającego Państwem Watykańskim, gdzie opisali swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji i zasygnalizowali potrzebę zmian - powiedziała cytowana przez dziennik "Il Corriere della Sera" prawniczka Laura Sgro, która ich reprezentuje.
Jak wskazują w rozmowie z gazetą pracownicy, głównym problemem poza wynagrodzeniem są liczne nadgodziny, za które mają płacone niższe stawki. Jednocześnie zwracają uwagę na fakt wielu braków w przestrzeganiu zasad BHP. Jak twierdzą, obecny krok jest pierwszym ostrzeżeniem, które mają nadzieje przyniesie przyszłe reformy przepisów prawa pracy.
Warto zaznaczyć, że watykańskie muzea są jednymi z największych w Europie. Każdego roku odwiedzają je miliony turystów, pod względem których Watykan jest na równi z paryskim Luwrem i londyńskim Muzeum Brytyjskim. Mimo to docenienie pracowników jest na zdecydowanie niższym poziomie od wspomnianych placówek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.