Sławomir Śmigielski jest przewodniczącym Klubu Gazety Polskiej we Wrocławiu. W tym roku został członkiem rady miejskiej.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", od czasu rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, polityk Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych szerzy transfobię, umieszczając dezinformacyjne wpisy i komentarze.
"Wściekłość prawicowego komentariatu wzbudziła ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich, a szczególnie scena, w której grupa ekstrawagancko ubranych osób ucztuje przy olbrzymim stole" - czytamy na łamach dziennika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Homofobiczne wpisy polityka PiS w mediach społecznościowych. Jak reaguje klub?
Paryż 2024 r. - upadek idei olimpizmu. »Uroczysta« inauguracja zapowiadała, że możemy spodziewać się wkroczenia na całego wszelkiej dewiacji. W wielu dyscyplinach (boks, judo) poprzerabiane na kobiety jakieś »tranzystory« dosłownie biją naszą płeć piękną. Kobiety nie mają szans z tymi różnymi stworami. Nasza reprezentantka w judo nie miała szans wygrać z silniejszym facetem »tranzystorem« - cytuje wpis Śmigielskiego "Wyborcza".
"Gdzie są odważni mężczyźni?? A gdzie są feministki, które pozwalają na to, że poprzebierani faceci bili kobiety? I to legalnie? MKOL dopuszczając te dewiacje zmierza ku samozagładzie..." - napisał wrocławski radny PiS (pisownia oryginalna) w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Mówił o "tęczowej zarazie". Został zwolniony
"Gazeta Wyborcza" zapytała szefa klubu PiS Łukasza Kasztelowicza, co sądzi na temat słów Śmigielskiego.
Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Te posty nie dotyczą spraw miejskich, więc trudno, żeby było to stanowisko klubu. Jest to prywatna opinia radnego Sławomira Śmigielskiego. Każdy człowiek prowadzi różne działalności, a kwestia komentowania igrzysk nie wpisuje się w sprawowanie mandatu. Każdy ma swój sposób artykułowania wypowiedzi. Mamy wolność słowa - powiedział Kasztelowicz.