Ksiądz Dariusz Drzewiecki z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeruzalu Skierniewickim totalnie zszokował. Zamieścił na Facebooku skandaliczny wpis, do którego dorzucił swoje zdjęcie i fotografię przewodu od prodiża.
Drodzy rodzice młodzieży biorącej udział w strajku kobiet i demolujących mnie publicznie… Chcę Wam przypomnieć, ze tym kablem możecie przywrócić Waszemu dziecku ustawienia fabryczne - napisał duchowny.
Taki post pojawił się na fanpage'u Jeruzal Jeruzal, który jest zarządzany przez tego duchownego. Na słowa księdza zareagowało wiele osób. Mało tego! Według relacji kapłana interweniowali nawet przedstawiciele Facebooka, którzy postanowili skasować wpis.
Niestety mój wpis o kablu został usunięty przez facebook… musiałem też zablokować komentarze bo pisało do mnie zbyt dużo dziewczyn... a ja absolutnie nie szukam żony... A więc dziękuję za darmową reklamę... - kontynuował.
"Zmasowany atak na mnie"
Po jakimś czasie ksiądz z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeruzalu Skierniewickim napisał na Facebooku, że pojawił się zmasowany atak na niego.
Godzinę blokowałem lewicujących przyjaciół... Nie odebrałem dziesiątki telefonów... Przypisywanie mi chęci bicia dzieci jest fałszem, gdyż dzieci nie chodzą na strajk kobiet A jeśli nawet to przecież nie demolują mienia. Powtarzam raz jeszcze to była forma czarnego humoru, za który biorę pełną odpowiedzialność - oznajmił kapłan.
Później dodał, że dla niego "obrona życia jest ważniejsza od kapłaństwa". "To prawda. Dla walki z aborcją, czyli morderstwem poświęcam swój spokój, bo za pszeniczne ziarno prawdy trzeba płacić" - podsumował.