Do tragedii doszło na początku maja w miejscowości Olchowiec (woj. podkarpackie). Nad ranem do jednej z mieszkanek wezwano pogotowie. Kiedy lekarz ujrzał starszą kobietę, od razu zadzwonił na policję - donosi lokalny portal lublin112.pl.
Wnuk skatował 90-letnią babcię.
90-latka na całym ciele miała ślady wyraźnie wskazujące na przemoc. W ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala. Niestety jej życia nie udało się już uratować.
Niedługo później policja zatrzymała wnuka zmarłej, 26-letniego Pawła P. Mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Jak ustalili śledczy, 26-latek mieszkał z babcią. Miał opiekować się kobietą, która miała problemy z samodzielnym poruszaniem się. Zamiast tego jednak wnuk głównie nadużywał alkoholu.
Tragicznej nocy 26-latek znowu wrócił do domu pijany. Według relacji sąsiadów miał żądać od babci pieniędzy na alkohol. Kiedy kobieta odmówiła, zdenerwowany wnuk miał rzucić się na nią z pięściami.
Używał wobec pokrzywdzonej przemocy polegającej na duszeniu rękoma za szyję, kopaniu i biciu pięściami. Dodatkowo uderzał 90-latkę krzesłem i kawałkiem drewna opałowego. W wyniku tego spowodował u niej obrażenia ciała, które w rezultacie skutkowały zgonem pokrzywdzonej – powiedział prokurator Artur Szykuła z Prokuratury Okręgowej w Zamościu, cytowany przez lublin112.pl.
Paweł P. początkowo usłyszał zarzut do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć kobiety. Później zmieniono kwalifikację czynu na zabójstwo. 26-latek przyznał się do popełnienia zbrodni i szczegółowo opisał przebieg zdarzeń.
Prokuratura Okręgowa w Zamościu zakończyła właśnie śledztwo w tej sprawie. Dokumenty wraz z aktem oskarżenia przekazała do Sądu Okręgowego w Zamościu. Pawłowi P. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.