Do brutalnego pobicia doszło w czerwcu podczas Sosnowiec Fun Festivalu, imprezy plenerowej zorganizowanej na terenie Zagłębiowskiego Parku Sportowego w Sosnowcu. Wezwani na miejsce policjanci zastali nieprzytomnego 28-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju.
Mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala, jednak kilka dni później 28-latek zmarł.
Policjanci kolejnego dnia zatrzymali trzech 16-letnich mieszkańców Sosnowca, którzy brutalnie zaatakowali i pobili 28-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zebrany w sprawie materiał został przekazany do sądu rodzinnego, który zdecydował o umieszczeniu nieletnich w schronisku dla nieletnich. W sprawie zabezpieczone zostały również zapisy monitoringu z miejsca zdarzenia, które będą analizowane przez śledczych.
Czytaj także: Szok i rozpacz. Pokazali, co działo się w szatni Polaków
Granicą odpowiedzialności karnej, tym wiekiem, od którego młoda osoba może ponosić odpowiedzialność karną, jest ukończenie 17. roku życia -wyjaśnia dr Michał Grudecki z Instytutu Nauk Prawnych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, cytowany przez TVN 24.
Nastolatkowie mogą odpowiadać za swój czyn jak dorośli wyłącznie wówczas, jeśli bijąc mężczyznę, wiedzieli i godzili się z tym, że może to spowodować jego śmierć. Jak się okazuje, to nie jedyny wybryk tych osób, bowiem wcześniej zaatakowali maturzystę.
Piłkarz i pracownik służby więziennej
Marcin Mizia, oprócz IV-ligowej Spójni, występował także m.in. w MRKS Czechowice-Dziedzice, Gwarka Ornontowice, Decoru Bełk czy Unii Racibórz.
Pracował w służbie więziennej. Był funkcjonariuszem Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju. 18 maja skończył 28 lat.