Ksiądz Radosław P. ze zgromadzenia misjonarzy św. Wincentego a Paulo wyjechał na Półwysep Skandynawski w 1998 r. Po sześciu latach duchowny znalazł się na celowniku duńskiej policji. Celem akcji o kryptonimie "Mjølner'' było złapanie ludzi ściągających na komputer dziecięcą pornografię. W ręce mundurowych trafiło wówczas 119 mężczyzn, a wśród nich był także polski ksiądz.
Po zatrzymaniu przez policjantów, ksiądz Radosław P. przyznał się do winy. Jak opisują Mariusz Sepioło i Konrad Szczygieł z portalu Frontstory.pl, duchowny wydał na pornografię z nieletnimi prawie połowę miesięcznej pensji duńskiego księdza.
W zeznaniach opowiada, że treści szukał w wyszukiwarce Google i klikał w odpowiednie linki do stron pornograficznych. Za ok. 30 dolarów kupował do nich miesięczny dostęp, a wraz z nim nieograniczoną możliwość ściągania filmów i zdjęć. Na pornografię z nieletnimi wydał 1000-2000 duńskich koron – w tym czasie prawie połowę miesięcznej pensji katolickiego księdza w Danii (4500 koron) — twierdzą autorzy tekstu, współpracujący z redakcją dziennika "Berlingske".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeniesiony do Pabianic
Wyrok w sprawie duchownego zapadł w 2005 roku. Wówczas skończyło się na karze grzywny w wys. 6 tys. koron i konfiskacie komputera. Sąd dość łagodnie potraktował duchownego, podobnie jak jego przełożeni. Radosław P. nadal pełnił posługę, a po pięciu latach został przeniesiony do rodzinnego miasta Pabianic.
Gdy autorzy artykułu próbowali wyjaśnić, jak to możliwe, duchowny odesłał ich do przełożonych i zaznaczył, że odsunięto go od pracy z dziećmi. Portal Fronstory.pl, po przejrzeniu profili księdza w mediach społecznościowych, podważa te słowa.
Kapłan publikuje wiele zdjęć, a na niektórych widać go w towarzystwie dzieci. ''Ksiądz fotografuje m.in. dziewczynki sypiące płatki kwiatów w procesji Bożego Ciała, maluchy w pabianickim kościele i podczas wycieczki do Warszawy. Z kadrów wynika, że towarzyszył fotografowanym dzieciom'' — informują autorzy tekstu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.