Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu. Jak informuje "Fakt", podczas rozprawy w piątek prokurator zaproponowała oprócz kary w zawieszeniu i prac społecznych, aby w wyroku znalazł się zapis od powstrzymania się używania substancji odurzających. Martyniuk przystał na tę propozycję. Przeprosił także bliskich.
To żaden problem. Chciałem wszystkich przeprosić za swoje zachowanie i zobowiązać się do nieużywania narkotyków, nawet jeśli byłaby to marihuana. Bardzo żałuję i chcę mieć jak najszybciej wszystko zakończone – mówił w sądzie Daniel Martyniuk, cytuje "Fakt".
Syn Martyniuka sam zaproponował formę rekompensaty. Sąd częściowo przychylił się do ustaleń stron. Mężczyzna został skazany na 5 miesięcy ograniczenia wolności, w tym czasie ma wykonywać 20 godz. prac społecznych miesięcznie na rzecz lokalnej społeczności. Nie może stosować narkotyków. Zapłaci także 120 zł na rzecz Skarbu Państwa i 2000 zł kosztów sądowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.