Do smutnego zdarzenia doszło w indyjskim stanie Kerala. W lasach Malampuzha w pobliżu dystrykt Pakkakad znaleziono we wtorek rano martwego słonia. Zwierzę najprawdopodobniej zetknęło się z przewodem elektrycznym i zostało porażone prądem.
"Tracimy tyle zwierząt przez porażenie prądem"
W mediach społecznościowych niesie się rozdzierający serce filmik, na którym widać, co stało się chwilę po porażeniu. Matka słoniątka próbuje szturchać maleństwo, w nadziei, że się obudzi. "Tracimy tyle zwierząt przez porażenie prądem" - skomentowała autorka nagrania.
Wiadomość o śmierci małego zwierzęcia dotarła po chwili do leśników, którzy wezwali na miejsce weterynarzy i policję. Zeszło się także mnóstwo miejscowych, którzy z zaniepokojeniem patrzyli na rozgrywający się dramat.
Słonie wkroczyły na prywatną posesję
Kiedy służby przybyli na miejsce wypadku, trzy inne dzikie słonie pilnowały porażonego prądem słoniątka. Według raportu policji w Onmanoramie zwierzę miało kontakt z przewodem pod napięciem, który jest podłączony do studni.
Mieszkańcy okolicy powiedzieli The New Indian Express, że stado słoni wkroczyło do prywatnej posiadłości i znajdującej się tam pompowni. Władze starają się teraz pomóc reszcie stada bezpiecznie trafić do lasu.
Władze zapowiadają kontrolę
Władze zapowiedziały również, że przeprowadzona zostanie kontrola prywatnej posesji, aby upewnić się, że właściciel zadbał o bezpieczeństwo przewodów i czy przestrzegane są wszystkie normy.