Gdy zapadł zmierzch Polacy zabłądzili. Utknęli w górach. Było zbyt ciemno, by mogli kontynuować wędrówkę. Z komórki zadzwonili więc pod numer alarmowy słowackich ratowników.
Niestety, Polacy nie potrafili określić miejsca, w którym się znajdują. Ciemność nie pozwalała im także podać żadnych punktów odniesienia, które pomogłyby ratownikom w poszukiwaniach.
Po kilku rozmowach telefonicznych jeden z Polaków zainstalował na swoim telefonie specjalną aplikację. Wysłał z niej apel o pomoc. To pozwoliło słowackim służbom dokładnie określić lokalizację zagubionych w górach turystów.
W akcji ratowniczej wzięło udział trzech doświadczonych ratowników. Użyli oni lin, by umożliwić Polakom zejście w bezpieczne miejsce. Akcja zakończyła się tuż przed północą.
Źródło: gazeta.pl, hzs.sk