Siedem lat temu Słowacja znajdowała się jeszcze na drugim miejscu w rankingu krajów Grupy Wyszehradzkiej, ale wówczas znacznie odstawała od sąsiadów pod względem tempa wzrostu zysków netto.
Obecnie Słowacja charakteryzuje się najwyższymi podatkami i opłatami dla mieszkańców - donosi openiazoch.zoznam.sk.
Czytaj także: Były milicjant czuł się bezkarny, zabijał z zimną krwią. Tadeusz P. odpowie za swe czyny
Porównanie rozwoju płac w sektorze prywatnym pokazuje, że w ostatnich latach nasze płace nie dorównują naszym sąsiadom z V4 - napisał ekspert ze Słowacji Marian Kocis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowacy zazdroszczą Polsce
Zdaniem eksperta, Czechy na razie utrzymują pozycję lidera dzięki wysokiej średniej pensji, ale "po piętach depcze im szybko rozwijająca się Polska".
Polska, która ma niższe ceny konsumpcyjne niż Czechy, przesuwa się na pozycję czarnego konia naszego regionu - powiedział ekspert.
Według Mariana Kocisa, przeciętne wynagrodzenie na Słowacji rosło w ostatnich latach w solidnym tempie, ale wzrost ten wynikał w dużej mierze z podwyżek wynagrodzeń w sektorze państwowym.
W sektorze prywatnym płace wzrosły następnie o 40 proc. w latach 2016–2023, czyli o połowę mniej w porównaniu z innymi krajami Grupy Wyszehradzkiej.
Czytaj także: Wzięła łyk gorącej czekolady i umarła. Ruszył proces w sprawie śmierci 13-latki z Londynu
Warto zaznaczyć, że w 2024 roku Polska odnotowała najwyższe w historii średnie wynagrodzenie brutto. Według Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w drugim kwartale 2024 roku wzrosło o 14,7 proc. rok do roku i wyniosło 8038,41 zł.
W porównaniu do pierwszych trzech miesięcy tego roku, kwota ta zmniejszyła się o 1,3 proc., co oznacza, że w pierwszym kwartale średnia pensja brutto wynosiła 8147,38 zł.