We wtorek na skrzyżowaniu ul. Milczańskiej i Brneńskiej w Poznaniu dzielnicowi z Nowego Miasta zauważyli kierującego renault megane, który wyprzedził kolumnę pojazdów bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, następnie przejechał na czerwonym świetle i nieprawidłowo zmienił pas ruch.
Słynny poznański "Gargamel" zatrzymany
Policjanci natychmiast zareagowali i zatrzymali kierowcę do kontroli, podczas której okazało się, że popełnił on kolejne wykroczenia. Jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, pojazdem niedopuszczonym do ruchu oraz bez wymaganego, obowiązkowego wyposażenia samochodu.
Ponadto auto po sam dach szczelnie zapakowane było różnymi rzeczami. Jedyną wolną przestrzenią w nim był fotel kierowcy - relacjonuje poznańska policja.
Kierowca renault jest dobrze w znany poznaniakom ze względu na swój ogromny bagaż, z którym podróżuje po mieście. W regionie mężczyzna zyskał przydomek "Gargamel".
Widząc stan tego pojazdu oraz styl jazdy kierowcy, policjanci podjęli natychmiastową decyzję, aby udaremnić mu dalszą jazdę.
Czytaj także: Skandal w Gdańsku. Nauczycielka i jej rada dla uczennic
Gdy policjanci poinformowali mężczyznę, że samochód zostanie odholowany, ten zamknął się w środku i nie chciał opuścić pojazdu. Nie wykonywał poleceń policjantów, więc mundurowi użyli środków przymusu bezpośredniego.
Po chwili 59-latek został obezwładniony, a następnie zabrany do szpitala na dalsze konsultacje - informuje policja.
Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatów, dlatego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.