Jean-Pierre Danvoye na Facebooku opublikował nagranie opuszczonego na K2 namiotu i wielkiego bałaganu na obozowisku. Kanadyjski himalaista uznał, że to polska zimowa ekspedycja jest odpowiedzialna za pozostawienie śmieci. Argumentem świadczącym za tym były naklejki z logiem #K2dlaPolaków oraz opakowania po polskich produktach.
W komentarzu do opublikowanego postu z K2 Kanadyjczyk napisał - "oto śmieci pozostawione w obozie K2 przez polską zimową wyprawę 2017/2018. Wyprawę poprowadził Krzysztof Wielicki! Wstyd dla polskich alpinistów. Wspinacze ci chcieli zdobyć "pierwszą zimową wyprawę", ale mam nadzieję, że to był "ostatni" raz, kiedy udali się w góry".
Polacy na K2 oskarżeni o pozostawienie śmieci
Na zarzuty pozostawionego bałaganu na K2 odpowiedział szef programu „Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020”, Piotr Tomala. W treści oficjalnego komunikatu napisał, że w związku z pojawieniem się nagrania obozowiska porzuconego po zimowej wyprawie Polaków, przeprasza za zaistniałą sytuację.
Dodał, że baza w momencie opuszczenia przez polską ekspedycję była uprzątnięta, a śmieci pozostawiono w szczelnych worach. Przypuszcza również, że przyczyną jej późniejszego wyglądu było "splądrowanie", jednak nie jest wiadomo jeszcze przez kogo. Piotr Tomala dodał, że sytuacja jest wyjaśniana z pakistańskim Agentem.
Piotr Tomala odpiera zarzuty ws. śmieci na K2
Szef programu dodał, że opublikowany film z K2 nagrano 21 czerwca, a Agent pakistański zapewnił, że w połowie lipca pod K2 pojawiła się ekipa, która w pełni posprzątała wszystko, co zostało tam zostawione.
Na koniec Piotr Tomala dodał, że związkowi zależy na jak najszybszym wyjaśnieniu sytuacji. "Naturalne piękno gór zawsze powinno priorytetem, jak również zachowywanie porządku oraz czystości po każdej ekspedycji". - skomentował
Źródło: wprost.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.