Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Śmierć 27-letniej Anastazji w Grecji. Znamy wyniki sekcji zwłok

7

Greckie media donoszą, że znane są już wyniki sekcji zwłok zamordowanej Polki. Potwierdziły one, że Anastazja została uduszona. Miały na to wskazywać ślady dłoni na szyi ofiary.

Śmierć 27-letniej Anastazji w Grecji. Znamy wyniki sekcji zwłok
Greckie media podają, co było przyczyną śmierci 27-latki (Facebook)

Wcześniej informowaliśmy o tym, że według policyjnych źródeł, które rozmawiały z greckimi mediami, 27-latka przed śmiercią miała być torturowana.

Partner Anastazji wezwany na policję

Kolejne greckie media informują, że 28-letni partner Anastazji po raz kolejny został wezwany na policję w celu złożenia zeznań. Śledczy mieli mieć do niego pytania po tym, jak w sobotę odnaleziono telefon komórkowy 27-latki i przeanalizowano znajdujące się w nim SMSy. Policja podkreśla, że partner Anastazji nie jest podejrzany, ale śledczy potrzebują więcej informacji na temat relacji łączącej go z Polką.

Zatrzymany 32-latek z Bangladeszu

Partner Anastazji zaznacza, że nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna, którego zatrzymano w charakterze podejrzanego w tej sprawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 19.06, godzina 11:50
Nie znaliśmy mężczyzny z Bangladeszu, którego aresztowano w sprawie Anastazji. Nie był ani jej przyjacielem, ani kolegą z pracy - mówił greckiemu portalowi Proto Thema partner zamordowanej.

28-latek dodał, że jest obecnie w bardzo złym stanie psychicznym, bo do ostatniej chwili razem z mamą Anastazji szukał 27-latki i wierzył, że ona wciąż żyje.

Jak podaje portal protothema.gr, ciało Polki znaleziono w pobliżu drogi między Tigaki z Marmari, w którym Anastazja pracowała w hotelu. Miało to być zaledwie kilometr od mieszkania 32-latka z Bangladeszu. Zwłoki miały być częściowo zawinięte w worek i przykryte gałęziami. Z kolei zaledwie 500m od domu mężczyzny znaleziono telefon Anastazji, z którego wcześniej ktoś usunął kartę SIM.

32-latek nie przyznaje się do winy, ale wciąż daje sprzeczne zeznania. Mówi, że DNA Anastazji znalazło się w jego mieszkaniu, gdyż przyszła do niego dobrowolnie. Z kolei znajdujące się na ciele mężczyzny zadrapania i ślady walki rzekomo powstały podczas niedawnego wypadku samochodowego. Podejrzaną dla śledczych kwestią jest także bilet do Włoch, który znaleziono w mieszkaniu 32-latka. Miał go zakupić już po zaginięciu Anastazji.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić