W miniony weekend miały miejsce dni Sosnowca, a konkretnie miejski festiwal. Do imprezy plenerowej doszło w Zagłębiowskim Parku Sportowym z uwagi na wyjątkową okazję 120-lecia miasta. Ta zakończyła się jednak prawdziwym dramatem.
Wśród osób, która pojawiła się na Sosnowiec Fun Festivalu był Marcin Mizia. Wyprawa 28-letniego piłkarza amatorskiego KS Spójnia Landek z Jastrzębia-Zdroju do Sosnowca zakończyła się tragicznie, ponieważ doszło do bójki w wyniku, której trójka 16-latków pobiła mężczyznę na śmierć.
Czytaj także: Zabił sąsiada, a ciało ukrył w szambie. Jest wyrok
W niedzielę w nocy na terenie imprez towarzyszących Sosnowiec Fun Festival doszło do bójki. Poszkodowany został młody mężczyzna, któremu na miejscu została udzielona pomoc, a następnie został przetransportowany do szpitala. Niestety, pomimo wielkich starań lekarzy, mężczyzna zmarł. (...) Nic nie usprawiedliwia ataku, do którego doszło. Rodzinie, bliskim oraz przyjaciołom zmarłego składam kondolencje" - przekazał przy pomocy mediów społecznościowych Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć 28-latka w Sosnowcu. Nowe informacje od prokuratury
Jak czytamy w "Super Expressie", śledztwo w tej sprawie jest prowadzonego pod kątem pobicia ze skutkiem śmiertelnym przez Prokuraturę Rejonową Sosnowiec-Północ i policję śledczy zabezpieczyli materiał dowodowy, m.in. o zapis z monitoringu, wykonano też oględziny miejsca pobicia i przesłuchano pierwszych świadków.
Z uwagi na wiek osób zatrzymanych, czynności z ich udziałem wykonywane będą przez Sąd Rejonowy w Sosnowcu Wydział IV Rodzinny i Nieletnich. Postępowanie prowadzone będzie przez tamtejszy sąd - przekazała prok. Dorota Pelon, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Mizia trafił do Szpitala Górniczego w Sosnowcu, gdzie miała miejsce akcja reanimacyjna. Ostatecznie jednak życia 28-latka nie udało się uratować i ten zmarł około godziny 1:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek (9/10 czerwca).
Piłkarz amatorskiego klubu pojawił się na festynie razem ze swoją narzeczoną. We wrześniu miało odbyć się jego wesele z Karoliną, z którą mieli już kupiony wspólny dom.
Zawsze Wybiorę Ciebie. Do końca będziesz miłością mojego życia. Spoczywaj w spokoju skarbie, kocham Cię" - napisała kobieta.
Decyzją sądu cała trójka 16-latków, którzy zaatakowali 28-latka, została umieszczona w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące. Policja ani prokuratura nie podają, jakie było tło ataku na 28-latka.