Tragedia rozegrała się w nocy z piątku na sobotę w Kłodzku na Dolnym Śląsku. Z ustaleń śledczych wynika, że matka umieściła 3-letnią Hanię pod prysznicem z zimną wodą po tym, gdy zmoczyła się w łóżeczku. Po chwili dziecko zaczęło słabnąć i wymiotować.
Na miejsce wezwano pogotowie. Ratownicy próbowali pomóc dziewczynce. Niestety mimo prób, 3-latki nie udało się uratować.
Czytaj także: "Nie wchodź". Tragedia tancerki. Miała 27 lat
Karała dzieci w bestialski sposób. Tortury były w domu normą
Jak się okazuje, kobieta ma jeszcze ośmioletnią oraz dziesięciomiesięczną córkę. Prokuratura twierdzi, że tortury, takie jak polewanie dzieci zimną wodą, były w tym domu na porządku dziennym.
Matka zmarłego dziecka została zatrzymana. Postawiono jej zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem oraz nieumyślne spowodowanie śmierci. W czwartek przeprowadzono sekcję zwłok.
To nie zimna woda była przyczyną śmierci dziecka. 3-latka z Kłodzka została pobita
O wynikach dochodzenia poinformował w czwartek prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Przekazał, że przyczyną śmierci dziewczynki było ciężkie pobicie. Jego zdaniem, nad dziewczyną znęcano się ze szczególnym okrucieństwem.
Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została ciężko pobita. Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa –ogłosił na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Obejrzyj także: Wataha dzikich psów zaatakowała dziecko. Przerażające nagranie z monitoringu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.