Ratownicy medyczni zostali wezwani przez sąsiadów rodziny chłopca. Zaniepokoił ich krzyk dochodzący z mieszkania rodziny chłopca – jak się później okazało, głos należał do matki 2-latka.
Ojciec 2-latka aresztowany
Wyniki sekcji zwłok chłopca zaniepokoiły śledczych na tyle, by wszczęto postępowanie w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci. Doszło także do zatrzymania jego ojca, Łukasza Cz.
Przeczytaj także: Zbrodnia młodego ojca. 19-letni "potwór" z USA usłyszał wyrok
Lindsay Cragg z biura prasowego policji w Edynburgu przekazała "Faktowi", że śmierć 2-latka jest traktowana jako "podejrzana". Dodała, że jego ojciec usłyszał już zarzuty w związku ze śmiercią chłopca.
Przeczytaj także: Nauczyciel ukarał go ćwiczeniami. 13-latek nie żyje
Obecnie Łukasz Cz. decyzją sądu został osadzony w areszcie. 40-latek nie przyznaje się jednak do zarzucanych mu czynów.
Tragedia Julka wstrząsnęła mieszkańcami Edynburga. Pod domem, w którym miała miejsce śmierć 2-latka, są zostawiane znicze oraz maskotki.