Polski wolontariusz zginął 1 kwietnia 2024 r., kiedy to izraelskie wojsko ostrzelało konwój organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK). Zginęło wówczas siedmiu wolontariuszy, w tym 36-letni Polak, Damian Soból.
Wolontariusze dostarczali żywność dla mieszkańców Strefy Gazy i jechali oznakowanymi samochodami. Ponadto izraelskie wojsko z siedmiodniowym wyprzedzeniem zostało poinformowane o trasie konwoju humanitarnego.
Po tragedii Izrael przyznał, że przeprowadzono ostrzał i tłumaczył, że doszło do pomyłki – żołnierze sądzili, że konwojem podróżuje uzbrojony terrorysta Hamasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ambasador Izraela w Polsce "wyraził ubolewanie" z powodu tej sytuacji, z kolei Benjamin Netanjahu stwierdził m.in., że takie incydenty zdarzają się na wojnie. Polskie władze domagały się ukarania sprawców oraz odszkodowania dla rodziny zabitego 36-latka.
Nie mam żadnych wątpliwości, że Izrael powinien wypłacić odszkodowanie rodzinie naszego zabitego obywatela. Powinno to być odszkodowanie stosowne. I mam nadzieję, że takie odszkodowanie w sposób uczciwy i rzetelny zostanie wypłacone, bo ono się po prostu należy, niezależnie, jakie były przyczyny tego zdarzenia, czy to był wypadek, czy jakakolwiek inna sytuacja - oświadczył prezydent Andrzej Duda.
Z przeprowadzonego w ubiegłym roku sondażu IBRiS dla Radia Zet wynikało, że zdaniem 84 proc. respondentów, Izrael powinien wypłacić odszkodowanie rodzinie Damiana Sobóla.
Izrael nie wypłaci odszkodowania
Jak poinformował wiceszef polskiego MSZ Władysław Teofil Bartoszewski, minister spraw zagranicznych Izraela wykluczył możliwość wypłaty odszkodowań rodzinom wolontariuszy, którzy zginęli w ataku izraelskiego wojska w Strefie Gazy.
Minister spraw zagranicznych Izraela Sa’ar przekazał, że izraelskie MON wciąż prowadzi postępowanie w tej sprawie, wykluczył także wypłaty odszkodowań rodzinom zabitych woluntariuszy — ujawnił Władysław Teofil Bartoszewski, cyt. przez "Rzeczpospolitą".
Międzynarodowa Komisja Humanitarna do spraw Ustalania Faktów przygotowała raport dotyczący okoliczności ostrzału konwoju. Wiceszef MSZ zaznaczył, że raport, który znajduje się w siedzibie MZS, jest poufny i dostępny do wglądu jedynie po spełnieniu określonych warunków bezpieczeństwa.
Czytaj także: Izrael wysyła rakiety Patriot Ukrainie. Przez Polskę!