"Do zdarzenia doszło w trakcie pełnienia obowiązków służbowych" - potwierdziły Wojska Obrony Terytorialnej. Żołnierz w pewnym momencie nagle zasłabł. Natychmiast przystąpiono do udzielania mu pomocy medycznej.
Reanimować próbowali go koledzy, a potem lekarze z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, bezskutecznie. "Trwają obecnie czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia" - czytamy w komunikacie WOT.
Jak ustalił portal TuWroclaw.com, ćwiczenia, podczas których doszło do dramatu, odbywały się na poligonie w Rakowie pod Długołęką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WOT: najmłodszy rodzaj Sił Zbrojnych RP
Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) to najmłodszy, piąty rodzaj Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, powołany do życia w 2017 roku. Ich głównym zadaniem jest wspieranie wojska zawodowego oraz służb cywilnych w sytuacjach zagrożenia – zarówno militarnego, jak i niemilitarnego.
W praktyce oznacza to, że żołnierze WOT mogą być zaangażowani zarówno w działania obronne, jak i pomoc w czasie klęsk żywiołowych, kryzysów humanitarnych czy nawet pandemii.
Czytaj także: Obrzydliwe, co robił na balkonie. "Ludzie się go boją"
Wojska Obrony Terytorialnej opierają się na tzw. "terytorialności", czyli ścisłym związku żołnierzy z regionem, w którym służą. WOT tworzą głównie ochotnicy – osoby, które łączą służbę wojskową z pracą zawodową czy nauką. Dzięki temu formacja ta ma charakter obywatelski i społecznościowy. Jej członkowie znają teren, lokalną infrastrukturę i potrzeby społeczności, co zwiększa ich skuteczność w działaniach kryzysowych.
WOT stawiają również na nowoczesne szkolenia i współpracę z lokalnymi władzami, organizacjami ratunkowymi oraz społecznościami. Hasło formacji – "Zawsze gotowi, zawsze blisko" - oddaje ich misję bycia pierwszą linią wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych.