W środę 18 maja w gdańskiej dzielnicy Morena do dwóch sklepów sieci Żabka wpadł nieznany sprawca. Około godziny 9:00 mężczyzna rozlał tam substancję o nieprzyjemnym zapachu i wyszedł. Nikomu nic się nie stało, jednak nie obyło się bez interwencji policji.
Śmierdząca ciecz w Żabce. Jak podaje serwis "Trójmiasto.pl", sytuacja miała miejsce w dwóch sklepach słynnej sieci. W jednym z nich mężczyzna wszedł do placówki podczas rozładowywania towaru, "chlusnął czymś i wyszedł" - wynika z relacji pracowników.
O sprawie powiadomiono policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy przeprowadzili oględziny. Policyjny technik zabezpieczył ślady i sporządził fotograficzną dokumentację.
Sprawą zajmują się też kryminalni, którzy przeglądają monitoring i typują sprawcę, rozmawiają też z osobami, które mogą mieć ważne informacje na temat zdarzenia - informuje lokalny serwis asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
To nie pierwsze wtargnięcie do sklepów Żabki w Trójmieście. Zgłoszenia dotyczące śmierdzącej cieczy i innych zniszczeń, w ciągu pół roku (marzec-październik 2021), policja odebrała sześciokrotnie. Wcześniej sprawcy dokonywali zniszczeń i rozlewali substancje chemiczne w gdańskich Żabkach w Śródmieściu, Kokoszkach i na Morenie.
Czytaj także: Pies zaatakował dziecko. Reakcja kota hitem internetu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.