Ogród powstał w 2005 roku jako część większego kompleksu ogrodowego, którego historia sięga XVIII wieku. W tamtych czasach kolejni arystokraci wprowadzali do ogrodu egzotyczne gatunki roślin, a w szklarniach hodowano m.in. ananasy. Ostatecznie to księżna Northumberland, która założyła ogród w 2001 roku, zdecydowała o wydzieleniu jego niewielkiej części na potrzeby stworzenia przestrzeni poświęconej roślinom trującym i odurzającym.
Zwiedzanie Ogrodu Trucizn nie jest zwykłym spacerem po parku. Aby zapewnić bezpieczeństwo, wycieczki odbywają się wyłącznie pod nadzorem przewodników, którzy czuwają, aby nikt nie dotykał ani nie próbował roślin, ponieważ nawet niewielka ilość substancji wydzielanych przez niektóre z nich może być śmiertelna.
Przewodnicy wyjaśniają, że wiele roślin zgromadzonych w ogrodzie ma właściwości psychoaktywne lub trujące i jest w stanie wywołać poważne problemy zdrowotne, a nawet zgon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójcze rośliny: od pokrzyka do tojadu
W ogrodzie można znaleźć takie rośliny jak pokrzyk wilcza jagoda, złotokap, ciemiernik, tojad (znany również jako mordownik) oraz rącznik pospolity, z którego pozyskuje się olej rycynowy. Zwracają one uwagę nie tylko ze względu na swoje niebezpieczne właściwości, ale także dlatego, że niektóre z nich można spotkać również w Polsce.
Pokrzyk wilcza jagoda, tojad oraz barszcz Sosnowskiego rosną dziko w naszym kraju, a ich spożycie, choćby w niewielkich ilościach, może mieć tragiczne skutki. Szczególnie groźna jest akonityna, trucizna zawarta w liściach tojadu, która była popularna w renesansie jako "roślinny arszenik".
Odurzające rośliny: marihuana i mak lekarski
Niebezpieczne rośliny zgromadzone w Alnwick są nie tylko śmiertelnie trujące, ale niektóre z nich posiadają również działanie odurzające. Przykładem jest mak lekarski, z którego produkuje się opium, wykorzystywane do produkcji silnych leków przeciwbólowych, takich jak kodeina czy morfina. Zwiedzający mogą również zobaczyć rośliny takie jak marihuana czy rododendron, którego nektar używany jest czasem do produkcji halucynogennego miodu.
Edukacyjna część ogrodu
Ogród Trucizn to nie tylko atrakcja turystyczna, ale także miejsce edukacji. Odwiedzający mają okazję dowiedzieć się, jak rozpoznawać groźne rośliny, które mogą występować w naturze lub przydomowych ogródkach. Wiedza ta ma pomóc w uniknięciu potencjalnych zagrożeń, jakie niosą te rośliny.
Podsumowując, Ogród Trucizn w Alnwick to miejsce niezwykłe, w którym piękno roślin spotyka się z ich mroczną stroną. To przestroga przed lekkomyślnym kontaktem z florą, która na pozór może wydawać się nieszkodliwa, a w rzeczywistości kryje w sobie zabójczy potencjał. Dla odwiedzających jest to zarówno fascynująca, jak i przerażająca lekcja o mocy natury.