Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Śmiertelnego zagrożenia nie widać i nie czuć. Straż pożarna ostrzega

0

Z początkiem października w Polsce oficjalnie rozpoczął się sezon grzewczy. Rozpoczęła się też akcja informacyjna strażaków o śmiertelnym zagrożeniu, jakim jest tlenek węgla. Mimo corocznych kampanii społecznych, wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa. W miniony weekend czadem zatruło się 15 osób, a jedna osoba zmarła.

Śmiertelnego zagrożenia nie widać i nie czuć. Straż pożarna ostrzega
Często do zatrucia czadem dochodzi w trakcie kąpieli (Facebook, Pixabay, Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 5 w Krakowie)

Ponieważ statystyki wciąż nie są zadowalające, Państwowa Straż Pożarna przypomina: czadu nie jesteśmy w stanie zobaczyć, wyczuć czy usłyszeć.

Po czym poznać zatrucie?

Czad ma silne właściwości toksyczne i jest lżejszy od powietrza. Gdy dostanie się do naszego organizmu, blokuje nam dostęp do tlenu. A to, w przypadku dłuższego kontaktu, może skończyć się śmiercią. Pierwsze objawy, jakie odczujemy, to bóle i zawroty głowy, duszność, osłabienie, senność a także przyspieszone bicie serca. Wówczas powinniśmy natychmiast wywietrzyć pomieszczenie, w którym przebywaliśmy i skontaktować się z lekarzem.

Przyczyną wydobywania się tlenku węgla jest niesprawność przewodów kominowych. Bierze się to z nieszczelności, braku konserwacji (w tym czyszczenia) czy też wad konstrukcyjnych. Bywa, że wymiana okien i drzwi w domu czy mieszkaniu sprawia, że do wnętrz nie dociera tyle tlenu, co przy starszych instalacjach. Źródłem emisji tlenku węgla są piece na drewno, węgiel, gaz i olej opałowy.

Jak uniknąć zaczadzenia?

Sposoby są proste, choć wiele osób na co dzień je ignoruje. Przede wszystkim należy systematycznie przeprowadzać przeglądy techniczne przewodów kominowych - w większych miastach najczęściej sezonowo umawiają je spółdzielnie bądź administratorzy budynków. W domach wolnostojących musimy umówić taki przegląd we własnym zakresie. Poza tym nie powinniśmy używać urządzeń, które są niesprawne. Nie wolno zasłaniać i przykrywać urządzeń grzewczych ani zaklejać kratek wentylacyjnych. Jeśli wymienialiśmy okna lub drzwi - warto sprawdzić ich szczelność.

Tanie urządzenie, które może uratować życie

Najprostszym rozwiązaniem w przypadku, gdy w naszym domu znajduje się piec, który może emitować toksyczny czad, jest zakup czujki tlenku węgla. Jest ona dostępna w praktycznie każdym sklepie z elektroniką i kosztuje około 100 zł. Powinniśmy ją zainstalować najdalej 6 metrów od potencjalnego źródła czadu. Nie wolno jej niczym zasłaniać i należy pamiętać o wymianie baterii. W przypadku wykrycia zagrożenia - czujka włączy alarm dźwiękowy.

Pierwszą ofiarą śmiertelną zatrucia czadem w tym sezonie grzewczym był mężczyzna z Rybna na Śląsku. Jak podaje śląska straż pożarna, 81-latek prawdopodobnie korzystał z niesprawnego urządzenia grzewczego.

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Roztocze to "polska Amazonia". Idealne miejsce nie tylko na jesienny weekend
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ambitny plan NASA. Teleskop SPHEREx już zaczął pracę
Ekspert zabrał głos. To koniec ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim?
Emocjonujące starcie. Trenerzy PSG i Liverpoolu zabrali głos
Kiedy przycinać budleję Dawida? Nie przegap terminu
Nie żyje Witold Tomczak. Były poseł, europoseł i lekarz
Wypadek na morzu, aresztowano kapitana pochodzącego z Rosji. "To oni są winni"
Szefowa dyplomacji UE. Rosja musi wykazać wolę pokoju
Ten zabieg zrób już teraz. Szałwia szybko się zagęści
Włoski historyk Kościoła o nowej fazie pontyfikatu. Co dalej z papieżem
Minęło pięć lat od wybuchu pandemii. Skutki wciąż odczuwalne
Jednego dnia zwolnili 1315 osób. "Polecenie prezydenta. Usuwamy biurokrację"
Ekspert ocenił propozycje KE ws. migrantów. "Trudne do realizacji"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić