Smutną wiadomość przekazano w czwartek na profilu polskiej ambasady w Londynie. Jacka Wojtecka odeszła 16 czerwca nad ranem w wieku 93 lat. Była jednym z ostatnich Powstańców Warszawskich żyjących w Londynie.
Czytaj także: Strzelanina w kościele w USA. Są ofiary śmiertelne
Pani Wojtecka, z domu Siwiecka, urodziła się w 1928 r. w Sandomierzu. Podczas Powstania Warszawskiego była łączniczką w II Obwodzie Żoliborz "Żywiciel" Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej.
Należało do mnie roznoszenie haseł, [które się zmieniały] codziennie. Poza tym siedziało się na krześle i czekało na meldunek. Byłyśmy dwie i roznosiłyśmy cały dzień meldunki. (...) Przez całe Powstanie nie spałyśmy, tylko kursowałyśmy tam i z powrotem - opowiadała niegdyś w ramach projektu "Archiwum Historii Mówionej".
Po zakończeniu powstania "Irma" trafiła do niemieckiego obozu Altengrabow, a następnie do Oberlangen, gdzie doczekała końca wojny. Po wyjściu z niewoli Wojtecka wyjechała do Włoch, a później do Anglii, gdzie osiadła na stałe.
To w Anglii kobieta poznała swojego późniejszego męża, Józefa Wojteckiego, żołnierza 2. Korpusu Polskiego i uczestnika bitwy o Monte Cassino. Polskę odwiedziła po raz pierwszy od czasu wojny dopiero w 1970 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.