W opublikowanym w sobotę sondażu Ann Selzer i "Des Moines Register" chęć głosowania na Kamalę Harris wyraziło 47 proc. badanych ze stanu Iowa, a na Trumpa - 44 proc. Wywołało to niemałe zdziwienie, bo Iowa to stan, który Trump wygrał zarówno w 2016, jak i 2020 roku.
Prognoza Ann Selzer się nie sprawdziła. "New York Times" donosi, że po przeliczeniu 95 proc. głosów Trumpa ma poparcie na poziomie 56,3 proc., a jego rywalka - 42,3 proc.
Wyniki sondażu, który przeprowadziliśmy dla "Des Moines Register" i Mediacom, nie pokryły się z rzeczywistymi wyborami elektoratu Iowa. Przeanalizuję dane z różnych źródeł w nadziei, że dowiem się, dlaczego tak się stało. I z radością przyjmę to, czego nauczy mnie ten proces – stwierdziła Ann Selzer, cytowana przez "Des Moines Register".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Selzer tłumaczyła, że błędy mogły wynikać z kilku czynników technicznych.
- Technicznie rzecz biorąc, nasz sondaż zakładał pewien margines błędu, ponieważ żaden z kandydatów nie osiągnął progu 50 proc. Osoby deklarujące poparcie dla Roberta F. Kennedy’ego Jr mogły w ostatnich dniach zdecydować się na Trumpa. Ci, którzy podjęli decyzję na chwilę przed wyborami, mogli zmienić zdanie na korzyść Trumpa, zwłaszcza że badania zakończyliśmy jeszcze przed ich ostatecznym wyborem. Ponadto osoby, które już zagłosowały, ale nie ujawniły swojego wyboru w naszych badaniach, mogły przesunąć przewagę na stronę Trumpa – wyjaśniała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.