W ostatnich dniach Rosja próbowała uniemożliwić Ukraińcom kontakt ze światem i zagłuszyć sygnał z wysłanych przez Elona Muska satelitów Starlink. Akcja rosyjskiej armii poniekąd się udała, technologia została zagłuszona w niektórych częściach kraju, ale tylko na kilka dni. Elon Musk skrzyknął programistów SpaceX, którym wkrótce udało się stworzyć skuteczną tarczę ochronną przeciwko rosyjskim działaniom elektromagnetycznym.
Ataki Rosji ostatecznie udało się całkowicie odeprzeć. Pentagon był pod ogromnym wrażeniem szybkiej akcji ludzi Muska. - Starlink odparł atak szybciej, niż byłaby to w stanie zrobić armia amerykańska - przyznał w środę Dave Tremper, dyrektor ds. wojny elektronicznej w Biurze Sekretarza Obrony USA, na konferencji C4ISRNET.
Tremper wyjaśnił, że już dzień po tym, jak pojawiły się doniesienia o rosyjskim ataku zakłócającym, "Starlink zawiesił linię kodu i naprawił ją" i nagle atak "nie był już skuteczny". Urządzenia zostały też zabezpieczone przed kolejnymi próbami zablokowania sygnału.
Czytaj także: Gorąco wokół Twittera. Elon Musk został pozwany
Z punktu widzenia walki elektromagnetycznej taki rezultat jest fantastyczny. To jak tego dokonali, powoduje, że w moich oczach pojawiają się łzy - powiedział Temper.
Telekomunikacyjny system satelitarny Starlink zapewnia Ukraińcom dostęp do internetu podczas inwazji Rosji. Dyrektor generalny SpaceX Elon Musk wysłał swoje satelity nad Ukrainę po tym, jak wicepremier tego kraju Mychajło Fiodorow poprosił miliardera o pomoc pod koniec lutego.
Czytaj także: Ukraiński "Janosik". Nowy wymiar wojny z Rosjanami
Obecnie z usług Starlinka korzystają głównie ukraińskie siły zbrojne, instytucje obsługujące elementy infrastruktury krytycznej, czy placówki medyczne. Wkrótce możliwość korzystania z niego mają otrzymać wszyscy mieszkańcy Ukrainy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.