Rzecznik władz Sinciang potwierdził doniesienia w rozmowie z amerykańską telewizją CNN. Jak poinformował, gwałtowny spadek liczny narodzin miał miejsce między 2017 a 2018 rokiem.
Wskaźnik urodzin w regionie spadł z 15,88 na tysiąc osób w 2017 roku do 10,69 na tysiąc osób w 2018 roku – cytuje treść odpowiedzi władz Sinciang "ANI News".
Przeczytaj także: Uciekła z Chin. Opublikowała raport o koronawirusie
Rząd Chin zmusza Ujgurów do sterylizacji?
Sinciang to region zamieszkany w dużej mierze przez muzułmańską mniejszość w Chinach – Ujgurów. "ANI News" podaje, że niezależni dziennikarze regularnie przedstawiają raportu na temat prześladowań, jakich na Ujgurach dopuszcza się rząd Chin.
Prześladowania Ujgurów mają polegać m.in. na ich przymusowej sterylizacji. Według raportów w Sinciang dochodzi także do aktów ludobójstwa. Jednak rzecznik władz Sinciang zaprzeczył w rozmowie z CNN, aby niska dzietność w regionie wynikała właśnie z tych czynników. Jak prawdziwy powód wskazał realizowanie zalecanej przez rząd polityki planowania rodziny.
Przeczytaj także: Wyciek w chińskiej fabryce. Już tysiące zakażonych
Samorząd przypisał spadek kompleksowej realizacji polityki planowania rodziny (...). W 2018 roku liczba noworodków zmniejszyła się o około 120 tysięcy w porównaniu z 2017 rokiem, z czego około 80 tysięcy (narodzin – przyp. red.) wynikało z lepszego wdrażania polityki planowania rodziny, zgodnie z prawem – brzmi oświadczenie rzecznika władz Sinciang.