W niedzielę chwilę po godzinie 6:00 doszło w Złotym Stoku do tragicznego zdarzenia. W wyniku pożaru mieszkania zginęły dwie osoby. Informację o zdarzeniu podał dla Polsat News Komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich Bartłomiej Zarzycki.
W wyniku zdarzenia zmarły dwie osoby - 65-letni mężczyzna i 60-letnia kobieta. Jak podaje Polsat News, pożar nie był wielki, bo zajął metr kwadratowy mieszkania. Świadkowie poinformowali, że w mieszkaniu przebywały na co dzień dwie osoby. Strażacy od razu przeszukali mieszkanie.
Czytaj także: Uwaga na ten objaw. Pojawia się, gdy zbliża się zawał
Na miejscu znaleziono 65-letniego mężczyznę i 60-letnią kobietę. Strażacy natychmiast przystąpili do czynności reanimacyjnych, jednak nie udało się ich uratować. Jak podaje Komendant PPSP w Ząbkowicach Śląskich Bartłomiej Zarzycki w rozmowie z Polsat News, kobieta i mężczyzna zostali zaczadzeni.
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej dogrzewanie się wątpliwej jakości urządzeniem elektrycznym. Strażacy apelują, by używać odpowiednich i sprawdzonych przedmiotów grzewczych, szczególnie unikać tych, które były robione i naprawiane samodzielnie.
Zniszczenia w mieszkaniu nie były duże, ze względu na to, że w tym mieszkaniu też były szczelne okna, okna plastikowe. Natomiast rozmiar pożaru ograniczał się do około metra kwadratowego nadpalonej podłogi i wykładzin - powiedział dla Polsat News Komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ząbkowicach Śląskich Bartłomiej Zarzycki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.