aktualizacja 

Spłonął Bentley zaparkowany na terenie sanktuarium. Internauci mają swoją teorię

428

Myślenicka OSP zamieściła w sieci zdjęcia z akcji gaśniczej, w jakiej brali udział na terenie Sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej. Płonął Bentley. I to nie byle jaki, bo wart 2,2 mln model Flying Spur W12 Mansory. Co taki drogi unikat robił na terenie sanktuarium? Internauci mają swoją teorię.

Spłonął Bentley zaparkowany na terenie sanktuarium. Internauci mają swoją teorię
Strażacy opublikowali zdjęcia z akcji gaszenia Bentleya (Facebook)

Bentley to marka luksusowych samochodów, a ten konkretny model, najnowszy Flying Spur W12, został dodatkowo zmodyfikowany przez niemiecką firmę Mansory. Marka ta dokonuje zwykle krzykliwych, barokowych modyfikacji, choć ten konkretny model był akurat nad wyraz dyskretnie "podrasowany".

Zostaliśmy zadysponowani do pożaru samochodu osobowego na terenie Sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej. Brak osób poszkodowanych. Działania prowadzone wspólnie z JRG Myślenice – ogłosili strażacy z OSP Myślenice Śródmieście KSRG pod zdjęciami z akcji gaśniczej czarnego Bentleya.

Spłonął Bentley wart miliony. To nie był elektryk

Wbrew teoriom spiskowym, samochód który spłonął, nie był samochodem o napędzie elektrycznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trasami Beskidu Śląskiego nową Škodą Superb Combi PHEV

Jak czytamy na portalu auto.dziennik.pl, Bentley Flying Spur W12 Mansory ma ogromne, 22-calowe czarne w całości kute felgi. Pod maską 6-litrowy 12-cylindrowy silnik, którego moc zwiększono z 626 KM do 710 KM.

Już seryjna wersja była określana mianem jednego z najmocniejszych sedanów na świecie. Flying Spur W12 od Mansory stał się jeszcze bardziej brutalny i szybszy – od zera do 100 km/h przyspiesza w 3,6 sekundy. Maksymalna prędkość na liczniku to 340 km/h.

Wsiadając do środka można powiedzieć jedno - Marian, tu jest jakby luksusowo! Skóra z trójwymiarowymi przetłoczeniami zadowoli nawet najbardziej wybredne gusta.

Sam Bentley FLying Spur W12 kosztuje ok. 300 tys. euro (ok. 1,3 mln zł) a w wersji zmodyfikowanej przez Mansory można go mieć za, bagatela, 2,2 mln zł.

Jak czytamy na auto.dziennik.pl, spłonęła komora silnika w Bentleyu oraz przednie koła. Internauci mają swoje teorie odnośnie tego, do kogo należał samochód.

Kurcze jak szkoda Bentley od bezdomnego się spalił. W sumie to lepszego miejsca nie było. 2 niedziele i nowy wjedzie...- napisał jeden.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Przygarnę co zostało za "szczędź zboże" Umowę już mi bezdomny szykuje - dodał następny.

Inni jeszcze bardziej bezpośrednio nawiązywali do ojca Rydzyka i luksusowych samochodów, jakie rzekomo miał mu sprezentować bezdomny, który niedługo później zmarł.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić