Nagrana scena może być przestrogą dla innych. Na budowie jednej z polskich dróg nagrano niebezpieczną sytuację. Po obejrzeniu nagrania wideo, które opublikował kanał STOP PIRAT na YouTube, każdy kierowca dwa razy zastanowi się, zanim rozpocznie manewr wyprzedzania w niedozwolonym miejscu.
Czytaj także: Dzieci nie przeżyły ataku pitbulli. Dramat w USA
Wideo zostało nagrane w październiku 2016 roku, jednak dopiero teraz trafiło do sieci. Niewątpliwie materiał ten może być filmikiem instruktażowym dla niejednego kierowcy. Filmik powstał w jesienny dzień, przy opadach deszczu i ograniczonej widoczności. Nagrywający poruszał się fragmentem drogi, która była w budowie. Pomimo niebezpiecznych warunków i podwójnej linii ciągłej, kierowca skody zdecydował się na manewr wyprzedzania.
Niebezpieczny manewr nie zakończył się na szczęście wypadkiem. Kierowca skody chciał zaoszczędzić czas, a uzyskał wprost przeciwny skutek. Jego brawurową jazdę widzieli policjanci w nieoznakowanym radiowozie. Pirat został niezwłocznie przez nich zatrzymany. W drugiej części nagrania widać, jak mundurowi rozpoczęli wobec niego interwencję, która zapewne zakończyła się solidnym mandatem i punktami karnymi.
"Istna karma"
Nagrana sytuacja spodobała się internautom. Komentujący bardzo ucieszyli się, że pirat drogowy poniósł konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Serce się raduje - napisał internauta.
Istna karma, pięknie - stwierdził z satysfakcją komentujący.
I skończyło się rumakowanie - podsumował internauta.