W piątek 22 grudnia Radosław Sikorski udał się do Kijowa ze swoją pierwszą zagraniczną wizytą po objęciu stanowiska ministra spraw zagranicznych. Celem podróży było m.in. załagodzenie napiętej sytuacji między Polską a Ukrainą po sprawie embargo na ukraińskie zboże.
Szef polskiej dyplomacji spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą, z którym rozmawiał m.in. o konieczności rozwiązania problematycznych kwestii we wzajemnych relacjach. Poruszony został temat protestu przewoźników na polsko-ukraińskiej granicy.
W Kijowie Radosława Sikorskiego ugościł także Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy podziękował za wsparcie jego kraju, politycy omówili też dalszą współpracę w sferze obronnej i gospodarczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mamy nadzieję na otwarcie nowej karty w naszych stosunkach. Jesteśmy bardzo silnymi sąsiadami ze wspólną historią - mówił podczas spotkania Zełenski.
Spotkanie Sikorskiego z Zełenskim. Mowa ciała sugerowała wrogość?
Wizyta nowego ministra spraw zagranicznych w Ukrainie miała kluczowe znaczenie dla planu dyplomatycznego powziętego przez nowy polski rząd. Według oficjalnej wersji spotkania przebiegły pomyślnie, ale jakie w rzeczywistości nastawienie mieli do siebie politycy? Ocenił to dla "Faktu" ekspert od wystąpień publicznych i mowy ciała Maurycy Seweryn.
Sikorski ułożył ciało w sposób sygnalizujący dużą pewność siebie, ale jednocześnie skupienie w zakresie rozmowy z prezydentem Zełenskim. (...) Rozstawienie nóg, rozstawienie stóp, które jest widoczne na zdjęciu, czyli elementy, które są najmniej kontrolowaną częścią ciała u większości ludzi, w tym u pana ministra Sikorskiego, świadczą o dużej pewności siebie. Jest to rozstawienie nadmiernie szerokie, nawet w przypadku osób bardzo pewnych siebie, czyli nastawiony jest bardzo, bardzo pewnie siebie - opisał ekspert.
Z kolei w postawie prezydenta Ukrainy specjalista od mowy ciała dopatrzył się elementów mogących świadczyć o wrogości i chęci jak najszybszego zakończenia rozmowy.
W przypadku ułożenia ciała prezydenta Zełenskiego - patrząc na elementy mimiki, pochylenie głowy - sygnalizuje wrogość lub twarde negocjacje. (...). Nadgarstki Zełenskiego znajdują się poza stołem, co sygnalizuje chęć wstania - albo na moment, albo na dłuższy czas - czyli zakończenia procesu negocjacyjnego. Jeszcze mocniej sygnalizuje to lewa ręka prezydenta Zełenskiego, która opiera się na stole wyłącznie na palcach. Kciuk znajduje się poza stołem - to jest element już bardzo mocno świadczący o tym, że prezydent chce skończyć tę rozmowę - uważa Maurycy Seweryn.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.