Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Spowodował wypadek i uciekł do lasu. Kierowcą okazał się pijany policjant

273

Do spektakularnego wypadku doszło w Siemiatyczach w poniedziałek, 17 kwietnia. Samochód firmy ochroniarskiej najpierw uderzył w inne auto, a potem skosił słup oświetleniowy. Gdy świadkowie podbiegli sprawdzić w jakim stanie znajduje się kierowca, auto stało puste.

Spowodował wypadek i uciekł do lasu. Kierowcą okazał się pijany policjant
Sprawcą kolizji okazał się pijany policjant (Facebook, Kolizyjne Podlasie)

Okazało się, że kierowca i jego pasażer po spowodowaniu kolizji uciekli. Porzucili samochód firmy ochroniarskiej, którym się poruszali i pobiegli w stronę lasu.

W pogoń za nimi ruszyli jednak świadkowie zdarzenia. Gdy dopadli sprawców okazało się, że kierowca nie jest trzeźwy, ponadto na co dzień pracuje w miejscowej policji.

Badanie wykazało, że w krwi policjanta są 2 promile alkoholu. Prokuratura przesłuchała także pasażera jadącego z nietrzeźwym funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Sprawca wychodzi bez szwanku, a giną niewinni ludzie". Policjant o wypadku w Stalowej Woli

Zdarzenie skomentowała Elżbieta Zaborowska z biura prasowego podlaskiej policji w rozmowie z Kurierem Porannym:

W naszych szeregach nie ma miejsca dla osób, które dopuszczają się łamania prawa. Dlatego wobec funkcjonariusza zostały wszczęte czynności zmierzające do zwolnienia go ze służby - mówiła we wtorek.

Sprawa trafiła już także do prokuratury.

Na tę chwilę nie mamy informacji, ażeby jakaś osoba odniosła obrażenia wskazujące, że mamy do czynienia z wypadkiem drogowym (o tym jest mowa, gdy naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwa powyżej 7 dni - przyp. red.). Śledztwo znajduje się we wstępnej fazie. Będziemy prowadzić postępowanie dowodowe. Jeżeli ustalimy jakieś nowe okoliczności, pierwotna kwalifikacja zawsze może ulec modyfikacji - skomentowała Anita Suchorowska, zastępca Prokuratora Rejonowego Białystok-Południe w rozmowie z lokalnymi mediami.

Policjant przyznał się do winy. Grozi mu kara do 2 lat więzienia i wydalenie ze służby.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić