Niecodzienny incydent miał miejsce we wtorek 9 sierpnia ok. południa w miejscowości Krefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii. Uwagę Polaka zwrócił samochód zaparkowany pod supermarketem przy Kurfürstenstraße. Mężczyzna postanowił ukraść z auta katalizator.
Przypadek sprawił, że podczas błyskawicznej akcji przewrócił się podnośnik samochodowy. 35-letni Polak został uwięziony pod samochodem, a tym samym jego plan spalił na panewce. Przechodnie wezwali na miejsce służby.
Złodziej podniósł samochód lewarkiem, by ukraść katalizator. Gdy podnośnik się przewrócił, mężczyzna został przyciśnięty przez auto – opisał rzecznik lokalnej policji.
Niemieccy śledczy poszukują wspólnika złodzieja
Jak podaje "Westdeutsche Zeitung", ludzie pod supermarketem usiłowali pomóc uwięzionemu mężczyźnie. Ich wysiłki nie przyniosły jednak oczekiwanego rezultatu. Kiedy niemieckie służby uwolniły w końcu Polaka, ten próbował natychmiast rzucić się do ucieczki.
Funkcjonariusze nie pozwolili jednak oddalić się sprawcy. Jak ustalili policjanci, Polakowi towarzyszył wcześniej inny mężczyzna. Uciekł jednak z miejsca przestępstwa, a nad ustaleniem jego tożsamości wciąż pracują śledczy.
Człowiek, który uciekł, mógł być wspólnikiem złodzieja – przekazali policjanci.
Polak próbował ukraść katalizator. Trafił do aresztu
35-latek został przebadany alkomatem. W wydychanym powietrzu miał 3 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu. Tam oczekuje na postępowanie karne w sprawie próby kradzieży katalizatora.
Obejrzyj także: Monachium: niemiecka policja w akcji