Steven Seagal słynie z tego, że lubi spotykać się z głowami różnych państw. Gwiazdor ma na koncie m.in. wizytę u Władimira Putina. Tym razem wybór aktora padł na Nicolasa Maduro, prezydenta Wenezueli.
Przeczytaj także: Potężna eksplozja w Wenezueli. "To atak terrorystyczny"
Steven Seagal spotkał się z prezydentem Wenezueli. Co dał mu w prezencie?
W trakcie spotkania z prezydentem Wenezueli Steven Seagal miał na sobie czarny garnitur i koszulę w tym samym kolorze. Gwiazdor nie zdecydował się na założenie maseczki ochronnej, mimo że pozostałe osoby, w tym prezydent, osłoniły nos i usta.
Przeczytaj także: Wenezuela. Amerykański szpieg zatrzymany
Steven Segal miał przygotowany specjalny prezent, który wręczył prezydentowi w trakcie spotkania. Okazało się, że była to prawdziwa katana – gdy Maduro próbował dotknąć ostrza, został ostrzeżony przez aktora, że może się skaleczy. Po wyjęciu miecza z materiału, którym był zawinięty, prezydent Wenezueli wykonał nim kilka próbnych cięć w powietrzu.
Prezydentura Nicolasa Maduro wzbudza ogromne kontrowersje na arenie międzynarodowej. Część państw nie uznaje go w roli głowy państwa ze względu na wątpliwości dotyczące rzetelności przeprowadzonych wyborów i określa "dyktatorem". Na tej liście są m.in. Stany Zjednoczone, niektóre kraje Ameryki Łacińskiej oraz kilkanaście europejskich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.