Przypomnijmy, że po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, państwa NATO ustaliły wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Nie wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego stosują jednak tę zasadę. W 2023 roku tylko siedmiu spośród trzydziestu jeden członków NATO spełniło ten warunek.
Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będziecie nas chronić? Odpowiedziałem: Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić - stwierdził Donald Trump.
Najwięcej na obronność, spośród członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, wydają oczywiście Stany Zjednoczone. Być może o ten brak proporcji chodziło Trumpowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska jest jednym z tych krajów NATO, które na obronność wydają najwięcej. W 2023 roku było to 97 mld złotych, czyli 3,9% PKB. W tym roku rząd zaplanował na ten cel 118 mld złotych, co stanowi 3,1 proc. PKB planowanego na 2024 rok.
Mało tego, Polska jest 20 potęgą militarną świata. W ostatnich latach resport obrony narodowej kupiła 180 czołgów K-2 i 250 M1A1 Abrams. Mamy już samoloty F-16 (48 sztuk), a kupiliśmy dwanaście FA-50 i trzydzieści pięć samolotów F-35. Do tego 96 maszyn Boeing AH-64 Apache czy 800 rakiet Hellfire.
W kontekście wypowiedzi Trumpa Polska może więc nie czuć się wywołana do tablicy. Jednak również polscy politycy i eksperci, na równi z kolegami z całego świata, są zgodni. Słowa zachęty agresji na najbliższych sojuszników nigdy nie powinny paść.
Zachęcanie morderczych reżimów do inwazji na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i szalone - czytamy w zdecydowanym oświadczeniu rzecznika Białego Domu Andrew Batesa.
Na skandaliczną wypowiedź Donalda Trumpa zareagował też premier Donald Tusk. Na platformie X (niegdyś Twitter) zaproponował prezydentowi Andrzejowi Dudzie spotkanie Rady Gabinetowej.
Premierowi chodziło też o środowe słowa prezydenta, które Andrzej Duda wypowiedział podczas wizyty w Rwandzie. "Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa". Była to odpowiedź na zapewnienia, że Donald Trumpa ma pomysł na "bardzo szybkie" zakończenie wojny w Ukrainie. Cóż, chyba musimy się obawiać, prawda?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.