O wstrząsającym zdarzeniu pisze RMF FM. Stacja podkreśla w internecie, że policja na razie nie ujawnia szczegółów tego dramatycznego wydarzenia. Dziennikarzom wspomnianej rozgłośni udało się jednak ustalić, że sprawcy i ofiary były spokrewnione.
Czytaj także: Daniel Martyniuk ukarany! Musi odpokutować swoje winy
W domu miało dojść do awantury. 32-letni mężczyzna z pomocą kolegi pobił wujka, kuzyna i jego matkę. Dwie z tych osób związano, a następnie podpalono dom.
Kiedy wspomniany kuzyn się ocknął, w ogniu miał już całą rękę. Miał jednak wystarczająco dużo sił, by wyskoczyć przez okno i wezwać pomoc.
Tragedia niedaleko Wadowic. Dwie osoby nie żyją
Niestety, dwie pozostałe osoby nie przeżyły. Strażacy znaleźli zwęglone szczątki ich ciał. Sprawcy uciekli, a policja próbuje teraz ich namierzyć.
Ocalały mężczyzna trafił do szpitala. Nie wiadomo dokładnie, jaki jest jego stan.