Robert Mazurek wprost zapytał o postawę norweskiej studentki. Marie Andersen podczas manifestacji w Warszawie niosła transparent z flagą Izraela oraz hasłem "Keep the world clean".
Jej zachowanie to było zło. Proponowanie oczyszczenia świata z kogokolwiek jest złem wcielonym. Wystosowałem list otwarty do rektora i do WUM (Warszawski Uniwersytet Medyczny - red.), który wtedy do mojego protestu jeszcze jej nie zawiesił. Uważam, że powinni natychmiast ją zawiesić w prawach studenta - powiedział Fogelman na antenie RMF FM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lejb Fogelman: Głupota i zło się nie wykluczają
Komentował też list 1300 brytyjskich filmowców. Wezwali oni do bojkotu Izraela.
Można się zastanowić, czy to jest idiotyzm, czy to jest zło. Głupota i zło się nie wykluczają, mogą być razem. Chodzi o pewien fałsz, który jest przez nich propagowany - dodawał gość RMF FM.
Na tym jednak nie poprzestał. - Putin twierdzi, a trzy czwarte świata albo i więcej popiera go albo nie protestuje, że wojna na Ukrainie to jest wojna wyzwoleńcza. Ten fałsz jest zaakceptowany przez przytłaczającą większość ludzkości, tak jak ten drugi fałsz, który mówi, że Izrael jest przestępczym reżimem apartheidu, ponieważ ludzie nie znają podstawowych faktów - kontynuował.
To jest lewicowy fałsz, że Izrael okupuje, że jest państwem apartheidu - podkreślał w rozmowie z Robertem Mazurkiem.