Jak informuje Polska Policja, nadzór nad śledztwem pełnią Prokuratura Krajowa i Europol. Zorganizowana grupa przestępcza została rozbita w listopadzie 2019 roku, jednak nie wszystkich sprawców udało się wówczas ująć.
CBŚP i Straż Graniczna aresztowali członków zorganizowanej grupy przestępczej
Członkowie grupy przestępczej nielegalnie przerzucali cudzoziemców za granicę. Byli transportowani z Rumunii przez Polskę, a celem podróży była Europa Zachodnia. Za taką usługę trzeba było płacić od 6,5 do 20 tys. dolarów (od ok. 25,5 do 78,5 tys. złotych).
Przeczytaj także: 77 fiolek ze zwierzętami. Polscy celnicy udaremnili przemyt z Chin
W wyniku ostatnich działań funkcjonariusze ujęli łącznie 8 osób. Z kolei w listopadzie 2019 roku dokonano zatrzymania 9 Polaków i 1 obywatela Wietnamu, których aresztowano na terenie województwa dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego.
Swoich "klientów" sprawcy ukrywali w skrytkach ciężarowych, busach, a także piecach z podajnikami, wykonanymi specjalnie w tym celu. Polska stanowiła kraj tranzytowy, a zanim doszło do kolejnego etapu podróży, cudzoziemcy przeczekiwali czas w specjalnych kryjówkach. Były one rozmieszczone na terenie województwa lubuskiego, dolnośląskiego i śląskiego.
Przeczytaj także: CBŚ i KAS w akcji. W Gdańsku udaremniono gigantyczny przemyt z Chin
W toku śledztwa uniemożliwiono nielegalny przejazd 30 osobom. Na oficjalnej stronie Polskiej Policji podano, że cudzoziemcy mieli pochodzenie arabskie oraz byli obywatelami Wietnamu. Prawdopodobnie do czasu schwytania sprawcy umożliwili przejazd minimum 150 osobom.
Sprawa ma charakter rozwojowy i nie jest wykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań. Aresztowani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która organizowała cudzoziemcom przekraczanie granicy wbrew obowiązującym przepisom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.