Historia łódzkich lokatorów pokazuje, że warto walczyć o swoje. Ich spór z właścicielem nieruchomości zlokalizowanych przy przy Piotrkowskiej 18 i Rewolucji 1905 roku 20 chcącym podnieść stawki czynszu rozpoczął się w 2018 roku.
Jak informuje Gazeta Wyborcza lokatorom udało się właśnie wywalczyć porozumienie ze spółką Hereditas zarządzającą nieruchomościami. W jego wyniku będą płacić 15,80 zł za metr kwadratowy, anulowanych tym samym zostało 57 podwyżek czynszu.
To była pierwsza tego typu inicjatywa w Łodzi. Stowarzyszenie założyło siedemdziesięciu lokatorów, którzy zaskarżyli podwyżki wynoszące więcej niż 9,76 zł za metr kwadratowy.
Prawnik: Łatwo jest złamać pojedynczy palec, trudniej zaciśniętą pięść
Działania lokatorów wsparł prawnik Piotr Paduszyński, który tłumaczy, że takie działanie było możliwe dzięki połączeniu sił i solidarnościowym działaniom.
Łatwo jest złamać pojedynczy palec, trudniej zaciśniętą pięść (...). Dla pojedynczego lokatora prowadzenie sprawy byłoby nieopłacalne ze względu na koszty procesowe, ale dla stowarzyszenia już tak. Sukces ten jest sukcesem samych lokatorów. I to, że udało się siąść do stołu z właścicielem - powiedział adwokat na łamach GW.
Ostatecznie właściciel nieruchomości zobowiązał się nie podwyższać czynszu członkom stowarzyszenia częściej niż raz w miesiącu. Zrzekł się też roszczeń z tytułu poprzednich podwyżek.
Lokatorzy cieszą się, że będą mogli zostać w swoich mieszkaniach bez obawy, że nie uda im się udźwignąć opłat związanych z wynajmem.