Jak ujawnia Policja Lubelska, dzielnicowy otrzymał zawiadomienie, że biwakujący dopuszczają się szkód w miejscu wypoczynku. Poza nim na miejsce udał się leśniczy, jako wsparcie wezwano także patrol policji.
Uciekał przed policją, prawie stracił życie
Mężczyzna, który na widok służb ruszył do ucieczki, ma 22 lata. Kiedy tylko wkroczył na teren mokradeł, te natychmiast zaczęły go wciągać. Gdyby nie szybka pomoc, mógł nawet ponieść śmierć przez utopienie.
Przeczytaj także: Tomaszów Lubelski. 18-latek uciekał przed policją z pieskiem na rękach
Sierż. Klaudia Richter z Policji Lubelskiej potwierdziła, że 22-latka wyciągnął z bagna asp. Przemysław Matczak. Funkcjonariusz nie miał łatwego zadania – w trakcie akcji ratunkowej uciekinier znajdował się w stanie nietrzeźwym. Po badaniu okazało się, że miał aż promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
22-latek został oddany w ręce patrolu policji i przewieziony do celi. Spędził tam noc, a następnego dnia już trzeźwy został ukarany grzywną. Musiał uiścić karę w wysokości tysiąca złotych.
Przeczytaj także: Młoda kobieta uciekała hondą przed policją. Uderzyła w dwa auta
Ukarani zostaną również towarzysze 22-laka, którzy zdewastowali miejsce biwakowania. Mężczyźni zniszczyli m.in. wiatę, uszkodzili tablicę informacyjną, a także nielegalnie rozpalili w lesie ognisko. Zanim zostaną ukarani, musi jednak nastąpić wycena wszystkich strat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.