Airbnb początkowo miało być pomocą w znalezieniu noclegu na krótki okres. Wynajęcie mieszkania przez tę aplikację było też jednym z najpopularniejszych sposobów na zorganizowanie domówki. Można było zorganizować tam również większe przyjęcia rodzinne czy spotkania.
Firma zdecydowała się zakazać organizowania imprez. Zakaz ten obejmuje mieszkania na całym świecie. Ma to zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Zasada ta została wprowadzona do odwołania.
Koronawirus: zakaz imprez
Większość właścicieli nieruchomości już dawno wprowadziło te zmiany. Mimo wszystko wynajmujący ignorowali zakazy właścicieli, bawiąc się w najlepsze. Firma postanowiła zaingerować. Teraz złamanie tej zasady będzie wiązało się z większymi konsekwencjami.
Czytaj także: W Polsce padł właśnie dobowy rekord zakażeń koronawirusem. Raport MZ z piątku, 21 sierpnia
Imprezy w Airbnb problemem były jeszcze przed pandemią. O ile sami właściciele nie mieli nic przeciwko domówkom w mieszkaniach, które wynajmują, tak pretensje mieli często sąsiedzi, którzy takie imprezy mieli nawet kilka razy w tygodniu.
Teraz maksymalne obłożenie w mieszkaniu może wynosić 16 osób. Choć niewielu przejmuje się nowymi zasadami, ich łamanie może nieść za sobą surowe konsekwencje i kary.
Czytaj także: Szczepienie na koronawirusa. WHO w końcu zabiera głos
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.