Do wypadku doszło ok. godz 18. Na razie nie wiadomo, jak doszło do wypadku. Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych przekazała PAP, że do zderzenia ciężarówki z pociągiem towarowym doszło na przejeździe kolejowo-drogowym z sygnalizacją i rogatkami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sygnalizacja na przejeździe działała prawidłowo - informuje polsatnews.pl.
Zobacz także: Pociąg uderzył w traktor. Jedna osoba nie żyje
Kierowca ciężarówki wjechał na przejazd przy opuszczonych rogatkach.
- Pierwszą zaporę uszkodził, zatrzymał się przed drugą. Wjechał na przejazd i stanął. W tym czasie jechał pociąg towarowy i uderzył w samochód. Na szczęście pociąg jechał bez ładunku - relacjonuje portalowi gazetalubuska.pl asp. sztab. Łukasz Szymański, oficer prasowy świebodzińskiej komendy policji.
Jak się okazało za kierownicą ciężarówki siedział 56-letni obywatel Ukrainy. Od mężczyzny czuć było alkohol, jednak nie chciał poddać się badaniu trzeźwości. Zrobił to dopiero w szpitalu, podczas badania krwi. Okazało się, że ma 1,3 promila alkoholu w organizmie.
W wyniku zderzenia jeden z wagonów pociągu towarowego wykoleił się. Trasa w kierunku Berlina była zablokowana. PKP przewidywalo, że ruch w tym miejscy zostanie przywrócony około północy.
Zobacz także: Paraliż na kolei. Pociąg PKP Intercity "Ustronie" utknął w polu. Gigantyczne opóźnienie
Na razie pociagi PKP Intercity są kierowane zmieniona trasą przez Czerwieńsk. Przewozy regionalne wprowadziły komunikację zastępczą.
Źródło: polsatnews.pl, gazetalubuska.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.