Druga dekada XXI wieku to czasy rozwoju technologii i wszechobecnego pędu. Wpływa to również na wygląd Świąt Bożego Narodzenia. Wiele osób tęskni za dawnymi czasami kiedy to bardziej beztrosko można było cieszyć się świątecznym klimatem. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić statystyki z lat 90. i przypomnieć jak wówczas wyglądały Święta.
Zobacz także: Niezawodny wigilijny przepis
Lata 90. to tradycyjne Święta
Według danych CBOS z lat 1994-1996, w latach 90. obchodziliśmy Święta Bożego Narodzenia w sposób tradycyjny. Wówczas aż 99 proc. respondentów deklarowało, że w czasie kolacji wigilijnej dzieli się opłatkiem, a niewiele mniej (96 proc.) w swoich domach miało choinkę. Co ciekawe, tradycja dzielenia się opłatkiem przetrwała próbę czasu. Mimo że z roku na rok rośnie liczba osób niewierzących to dane z 2017 roku pokazują, iż nadal chętnie (96 proc.) trwamy w tej tradycji.
Na przestrzeni lat w tradycji wigilijnej największe zmiany zaszły jeżeli chodzi o pasterkę. Jeszcze w latach 90. ponad 83 proc. badanych uczestniczyło w Mszy Pasterskiej, a obecnie jest to niemal 66 proc. respondentów. To dobrze obrazuje zmiany społeczne, które nastąpiły na przestrzeni ostatnich dekad.
Zobacz także: Nadchodzi atak zimy
Dzieci pragną bogatych prezentów
Niewiele zmieniło się jeżeli chodzi o oczekiwania prezentowe dzieci. Dane CBOS z lat 1994-1996 pokazują, że wówczas dzieci w listach do Świętego Mikołaja wypisywały Lego, Game Boy'a, Tamagotchi i konsolę Super Nintendo Entertainment System. Jednakże cena tych prezentów zdecydowanie przekraczała bożonarodzeniowy budżet prezentowy.
Dlatego pociechy w latach 90. musiały cieszyć się z tańszych substytutów. Święty Mikołaj przynosił dzieciom konsolę Pegasus, przenośną konsolę w rodzaju "9999 in 1" czy lalki Steffi Love. Co ciekawe, w 20 proc. badanych gospodarstw domowych prezenty wręczał przebrany Święty Mikołaj.
Choinka z lat 90. Stawiano na praktyczność
W latach 90. panowała moda na sztuczne choinki. Aż 66 proc. respondentów zadeklarowało, że w swoim domu ma właśnie takie drzewko. Wśród najczęściej podawanych plusów sztucznej choinki były ekologia, praktyczność oraz cena.
Natomiast ciekawe statystyki dotyczyły zainteresowania żywą choinką. Ten rodzaj ozdoby świątecznej wybierały dwie skrajne grupy społeczne - mieszkańcy wsi oraz mieszkańcy wielkich miast. Niemniej, to choinka sztuczna dominowała wśród klasy średniej.
Zobacz także: Jak zaplanować urlop na święta?