Piątek to w Kościele katolickim dzień pokuty i wstrzemięźliwości. Wspomina się w nim mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Tego dnia wierni powinni się modlić i pościć.
Prawo kanoniczne mówi, że "biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej, lub innej władzy".
Czytaj także: Polacy pakują manatki i wracają. W Norwegii przerażenie
Zdecydowana większość biskupów postanowiła z tego skorzystać. Na udzielenie dyspensy w sylwestra zdecydował się m.in. metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Miał na uwadze to, że "31 grudnia sprzyja organizowaniu rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tego dnia".
Co zrobić, by skorzystać z dyspensy?
Nie każdy może skorzystać z dyspensy. Ci, którzy nie chcą pościć 31 grudnia, powinni "ofiarować dowolną modlitwę w intencji papieża Franciszka oraz podjęły zgodnie z własnym wyborem formę zadośćuczynienia przez wypełnienie uczynków miłości, bądź ofiarowanie jałmużny". O tym również poinformował kard. Nycz.