Incydent miał miejsce przed Tucson High School w stanie Arizona. 40-letni Willie Smith odrzucił propozycję władz szkoły, aby wyprowadzić synów tylnym wyjściem. Zamiast tego, mężczyzna postanowił skonfrontować się z uczniami nie dającymi spokoju jego dzieciom.
Czytaj także: Szokujaca zbrodnia w Chorwacji. Tłumy protestujących
Chaos przed szkołą w Arizonie. Wybuchła gigantyczna bijatyka
Na filmie z bijatyki widać, że brało w niej udział co najmniej 30 osób. Między walczącymi można dostrzec szkolnych ochroniarzy, którzy próbują rozdzielać uczestników zajścia.
Policja w Tuscon poinformowała, że 40-letni ojciec został aresztowany. Postawiono mu zarzut zakłócania funkcjonowania placówki edukacyjnej. Funkcjonariusze zatrzymali także 15-letniego ucznia, który miał być najbardziej agresywny.
Ojciec ruszył z odsieczą. Jego synowie mieli być od dawna prześladowani
Smith miał wcześniej poinformować władze szkoły, że prześladowanie jego synów trwa od dawna. W rozmowie z dyrekcją stwierdził, że jeżeli problem ma zostać rozwiązany, to stanie się to "tu i teraz".
Podczas wychodzenia ze szkoły obaj synowie 40-latka wdali się w bójkę ze swoim prześladowcą. Po chwili dołączył do nich ojciec. Według ustaleń funkcjonariuszy obie strony wyprowadzały ciosy i nadal nie ustalono, kto wszczął bijatykę.
Obejrzyj także: Apel prześladowanej 10-latki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.