31-letnia Lucy Letby pojawiła się w sądzie koronnym w Manchesterze na przesłuchaniu w sprawie zamordowania 8 noworodków i usiłowania zabójstwa kolejnych 10. Część przesłuchania, ze względu na panującą pandemię, musiała się odbyć na łączach wideo.
Do zbrodni, o które jest oskarżana Lucy, miało dochodzić w 2015 i 2016 roku. 31-latka pracowała wówczas na oddziale neonatologii w szpitalu Chester. W tym samym czasie niepokojąco zwiększyła się liczba śmierci dzieci.
Noworodki umierały w wyniku niewydolności serca i płuc, ale ich reanimacja nie była możliwa. Stwierdzono także, że u niemowląt wystąpiły dziwne plamy na rękach i nogach. Lekarze po sporządzeniu raportu przekazali sprawę policji.
Łącznie zbadano 17 przypadków śmierci niemowląt oraz 16 przypadków niewydolności płuc lub serca, w których nie doszło do zgonu. W 2018 roku Lucy została aresztowana, a niedługo później usłyszała zarzuty.
Czytaj także: Poznań. Matka zabiła 3-letnie dziecko i ciało zawinęła w kocyk. "Była wpatrzona w małą"
Letby pojawiła się poniedziałek na krótkim przesłuchaniu wstępnym. Potwierdziła tylko swoje nazwisko i adres. Kolejna rozprawa odbędzie się 17 maja. 31-latka pozostaje w areszcie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.